jantaria 2008-03-05
Losie, Piłsudski... Ja się normalnie Go boję :)
Mój Syn kiedyś przygotowywał się do konkursu historycznego, już na etapie ogólnopolskim. Z mężem stale o Piłsudskim rozmawiali... Wspominam ten czas... oj, nieciekawie. Może gdybym ja się historią interesowała tak, jak Oni, to byłoby dobrze, a tak... wszędzie Piłsudski... Bałam się lodówkę otworzyć :)