muzeum sztuki w łodzi w manufakturze

dorocik 2008-11-25

Ciekawy eksponat i piękny kadr..... a w muzeum zwykle flesz jest zabroniony, poza tym lepiej zdjęcia wychodzą, przynajmniej moim aparatem :))))

peterek2 2008-11-25

Tak te wiersze piszę sam,
natchnienie z Was mam,
lubię podziwiać Wasze fotografie,
gdy na nie patrzę to wenę łapię.

Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia

teresa14 2008-11-25

świetna fotka

mondia 2008-11-25

No ....trochę już obejrzałam w muzeum dzięki Tobie....

Kładę się spać, a w mojej głowie tyle ciepłych myśli o Tobie, to mnie do snu kołysze, dlatego Ci o tym piszę......DOBRANOC:):)

martynw 2008-11-25

podziwiałam Łódź u Dorocik... miła całą serię Łódzką, z przyjemnością wybiorę się na spacer Twoimi szlakami:):) pozdrawiam:):)

maniek1 2008-11-25

Witam,miłego wieczorka zycze:))

starsza 2008-11-25

Ile by cwetrów z tego zrobił.....nie wiesz czasem.......

graziaw 2008-11-25

A ja czasami robię sweterki na drutach....przydałoby się troszkę tej włóczki :)) Dobrej nocki Grazynko :)))

prelud 2008-11-25

Dobranoc:-)) spokojnych snów:-))

adamo1 2008-11-25

ładny ten obrus to nie jest

cola1 2008-11-25

pozdrawiam i życzę dobrej nocy :)

mirdael 2008-11-26

ღ♥¸¸.•*´¯`♥ °ღ ღ♥¸¸.•*´¯`♥ °ღ
♥.Dzień Dobry-Buzki dla Ciebie.♥
ღ♥¸¸.•*´¯`♥ °ღ ღ♥¸¸.•*´¯`♥ °ღ

///Miłego dnia życzę i pozdrawiam..;)♥)\

rendi 2008-11-26

Fajny pomysl z tym chodzeniem po muzeum,przynajmniej nie musze ruszac sie z domu...

setulo 2008-11-26

fajna instalacja :)

dorocik 2008-11-26

Ja również Cię witam w ten ponury dzionek i czekam na ciąg dalszy muzeum :))))

ansipol 2008-11-26

..ciekawa ta wycieczka w Manufakturze,ciekawe eksponaty z wystawy:):)pozdrawiam wyjątkowo rano:):)i życzę miłego dnia...

graziaw 2008-11-26

Witaj Grazynko.....miłego dzionka Ci zycze :))))

krisstin 2008-11-26

Nie pomyślałabym , że tak też można. Twoje fotki isnpirują.

henry 2008-11-26

to tak.. ale raczej jako uzytkowe!!

puszek 2008-11-26

nie domyślę się symboliki tego eksponatu

zbych1 2008-11-27

Było by zajęcia na całą zimę , druciki w rączki i w kącik koło pieca.....
A skarpetki z owczej wełny były cieplutkie, babcia mi takie robiła.