Jedzie zakatarzona staruszka windą,trochę pociągająca nosem.Po drodze wsiadła damulka ,babcia pociągnęła nosem ,na to dama odzywa się:Chanel 5,maleńki flakonik 500 zł.Kilka pięter niżej dosiadła następna dama,babcia pociągnęła nosem,damulka melduje :Paco Rabanne 300 złotych buteleczka.Zjeżdżają dalej,babcia w pewnym momencie puściła bąka i mówi:brukselka z Biedronki 6 zł kilo....