Ćmielów

Ćmielów

Zaniedbany i zapomniany zamek w Ćmielowie może stać się atrakcją turystyczną. Jego zagospodarowaniem zainteresowane są spółka i stowarzyszenie.

Gotycko-renesansowy zamek wzniósł na początku XVI wieku kanclerz Krzysztof Szydłowiecki, prawdopodobnie z wykorzystaniem starszej budowli. W następnym stuleciu otoczony został wałami ziemnymi z bastionami. Stał się modnym wówczas "palazzo in fortezza" - urządzoną z przepychem magnacką siedzibą, którą przyjeżdżali podziwiać goście nie tylko z okolicy. Dziś zostały ruiny, które rzadko kto odwiedza. Niewiele osób wie, że to pozostałości zamku. Nawet w samym Ćmielowie jest częściej nazywany browarami, w które zostało przekształcone dwa wieki temu przedzamcze.

W 1996 roku kupił ruiny z 3,5 ha gruntu przedsiębiorca z Lublina, który bardzo chciał mieć prywatny zamek. Kiedy jednak zorientował się, ile go będzie kosztować doprowadzenie choć części do użytku, przeraził się i nie chciał już być panem na zamku. Od ubiegłego roku należy on do spółki, która planuje urządzenie w zachowanych murach przedzamcza i wieży bramnej centrum konferencyjnego z restauracją, a także zapleczem hotelowym. Pomysł jest na etapie uzgodnień z historykami, konserwatorem zabytków i fachowcami od budownictwa.

Ale resztki zamku już są wykorzystywane. We wrześniu odbyła się tam wojewódzka inauguracja Europejskich Dni Dziedzictwa, zorganizowano pokazy rycerskie, wystawy plastyczne i fotografii. Promocją i zagospodarowaniem zabytku zajęło się powstałe w tym roku stowarzyszenie Centrum Edukacji Historycznej "Zamek Ćmielów", które ma siedzibę w pobliskim Ostrowcu. - W porozumieniu z właścicielami planujemy tu organizować kolejne imprezy edukacyjno-kulturalne - zapowiada jego wiceprezes Andrzej Broda. Stowarzyszenie uporządkowało już częściowo teren zamku, wysypując żwirem umożliwiające jego zwiedzanie alejki. Na otoczoną fosą wyspę, na której znajdują się fragmenty reprezentacyjnej części budowli, można już wejść przez drewniany mostek. - Planujemy oczyścić z samosiejek cały teren, odtworzyć brakującą część wałów i jeden bastion, wyeksponować ruiny na wyspie. Myślimy nad ich oświetleniem - informuje Broda.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce

dodane na fotoforum: