[29091221]

Legendy

Ozdobna pierwsza litera z zamkiem związanych jest wiele legend. Jedna dotyczy ukazaującej się w nim w księżycowe noce Białej Damy, która spogląda na południe ku Węgrom. Jest to duch Margerity - żony kasztelana Kmity, którą kazał zamurować w piwnicy zamkowej za zdradę. A był oto tak. Po utracie pierwszej żony kasztelan postanowił ponownie wziąć ślub z o wiele młodszą i piękną córką węgierskiego rycerza Margeritą. Została ona zmuszona do małżeństwa i wiecznie zasmucona spędzała całe dnie w oknie swojej komnaty. Tam ujrzał ją rycerz z Węgier - Andreas i ślubował dozgonną miłość. Dzięki kupcom przyjeżdżającym do zamku udało się wymienić listy między Margeritą i Andreasem, a nawet potajemnie spotkać pod nieobecność Kmity. Ten jednak dowiedział się o wszystkim za sprawą karła, któremu kazał pilnować swojej młodej żony i który śledził kochanków. W gniewie kazał wtrącić Margeritę do lochów pod wieżą zamkową i tam zamurować. Tymczasem Andreas zorganizował grupę ludzi którzy mieli umożliwić Margericie ucieczkę. Gdy dowiedział się o postępku Kmity zrozpaczony chciał uderzyć na zamek, lecz jego oddział był zbyt nieliczny. Rozesłał więc posłańców do kilku grup rozbójnczych grasujących po Bieszczadach i razem nocą zaatakowali Sobień. Gdy Kmita ujrzał Andreasa kazał znieść beczkę prochu do piwnicy i wysadzić pomieszczenie z uwięzioną Margeritą. Andreas widząc zgliszcza piwnic, odjechał w milczeniu i nikt go już nigdy nie widział.

dodane na fotoforum: