( zdjęcia z połowy lipca… ostatnie, jakie zrobiła tej rodzinie moja znajoma.)
Podobnie jak wielu innych fotografów, ona również śledziła losy tej wspaniałej, adopcyjnej rodziny. Po powrocie z wakacji, otrzymałam od niej smutną wiadomość. Otóż gąska, którą przygarnęły żurawie, została znaleziona martwa, na pobliskim polu golfowym. Nikt tak naprawdę nie wie, jaka była przyczyna śmierci. Być może spowodowało to jedzenie, które spożywała wraz żurawiami. Prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy, co tak naprawdę się stało.
To bardzo smutne zakończenie tej historii, ale cieszę się, że miałam szczęście zobaczyć, jak piękna bywa natura... bo to było naprawdę wyjątkowe!:)
dodane na fotoforum:
solo11 2019-08-19
Smutna wiadomość, no cóż takie są reala przyrody. Ja ze smutkiem stwierdziłam że tylko jeden młody łabędź został na moim jeziorze, a było sześć.
wydra73 2019-08-19
Prawa przyrody obowiązują. Ta historia jest również nauką dla ludzi i wskazówką by nie radować się z zaobserwowanych dewiacji.
Oczywiście żal gąski; gdyby się nieco mniej "użurawiła" i wcześniej poszła na swoje ....
ewusia 2019-08-19
Szkoda, że gąska zginęła...była pod opieką
w troskliwej zastępczej rodzinie i dobrze się jej wiodło.
davie 2019-08-19
Wydawało się, że gąska będzie się dobrze rozwijać
i dożyje starości, ale cóż, zginęła i nie wiadomo
dlaczego. Szkoda.
maria10 2019-08-20
.... a może serce jej pękło kiedy się dowiedziała, że trzeba się będzie rozstać..... wielka szkoda.... ale dzięki Tobie mogłam też przeżyć tę historię.... dziękuję Ci Halinko:))))))