Wspomniana przez "pazur52"Biała Dama też broiła....

W XVIII wieku kórnickim zamkiem zarządzała Teofila z Działyńskich Szołdrska-Potulicka. Była kobietą bardzo oczytaną i dobrze wykształconą. Teofila doprowadziła Kórnik i okoliczne włości do rozkwitu gospodarczego.




Mimo tylu zasług, jeszcze za życia zaczęły ją otaczać ponure plotki, dotyczące jej niemoralnego prowadzenia się(jako wdowa utrzymywała niemoralne stosunki z mężczyznami, w tym proboszczem katolickim z Kórnika i pastorem luterańskim z Bnina) . Teofili zarzucano również niepobożność. Te niezbyt sprzyjające opowieści o właścicielce kórnickich włości spotęgowało rozebranie na jej rozkaz zameczku myśliwskiego rodziny Górków, znajdującego się nad jeziorem Kórnickim. A w zamku tym podobno ukryte były rodzinne skarby, na których straży stały same diabły.

Właśnie za te występki przyszło odpokutować Teofili.