Ten pan mial humor
chodzil z kijkami i fotografowal
ale ja gosza bylam -
ja autem jechalam
( moj maz , na moje zyczenie )
a to jest o wiele gorsze .
Jak mozna ta droge pokonac ?.
nie jechac , to jest naj.... bezpieczniejsze .
dodane na fotoforum:
malgo51 2019-01-16
A to macie, Haniu, srogą zimę. Babcia Nowakowa z Poczekaja mówiła na taką zimę "gruba zima i śnieg w kolano", czyli do kolan. Zdjęcia piękne! Dobrze, że byłaś w samochodzie.
akant29 2019-01-17
Haniu nie bałaś się, że utkniecie w zaspie? Ten pan na pieszko odporny na zimno. Zadyma okropna, ale czego nie robi się dla takich niesamowitych wrażeń.
Pozdrawiam serdecznie.