zaprzęg wodny

zaprzęg wodny

pomoria

pomoria 2011-06-08

zachciało mi się śmiać, bo już sobie wyobraziłam jak dziewczyny ciągną na drugi brzeg i "przeciągają" przez wodę trzymającą/ego smycze...:-)))))))))))))

prelud

prelud 2011-06-08

Pańcia puść dziewczyny, niech se popływają:))))) ... bo inaczej popłyniesz z nimi:))
Re: Młoda ciągle gdzieś aparat wynosi, a Młody zabrał swój do szpitala i nie mam czym fotek strzelać... :(

prelud

prelud 2011-06-08

Re: O kurczaki, to tak jak Temiśka; na dwoje babka wróżyła. Dlatego jak ją puszczam ze smyczy, to najpierw się upewniam czy nie ma żadnego psa w pobliżu, a później i tak głowa mi się kręci dookoła szyi:)) Dlatego najbardziej lubię jeździć do lasu.... tam małe prawdopodobieństwo, że kogoś spotkamy:) Ale w wodzie bym się bała, że gdzieś się zaczepią i mogłoby być źle...

teresa9

teresa9 2011-06-08

Szczęśliwe, że mają wodę dla ochłody

beates

beates 2011-06-08

szalone dziewczyny:)

prelud

prelud 2011-06-08

:))) Jestem przewrażliwiona:))

prelud

prelud 2011-06-08

Re: No to jakbym o Temiśce czytała:)) Nie dalej jak wczoraj podziwiałam sforę psią składającą się z różnej rasy, maści, wielkości i bezrasy zwierzaków. Hasały, bawiły się, szalały bez jednego warknięcia... a pańciostwo stało i gadało nie zwracając zbytnio uwagi na swoje pociechy. Tych psów tam było z 15... Aż mi się żal zrobiło. Niestety... Temiśce nie jest to pisane:( Szkoda... Czasami, ale to bardzo czasami dorwie jakiegoś odważnego, zrównoważonego, przeważnie nie większego od bigla, psiaka i się z nim świetnie bawi. Zwykle ten epizod nie daje się powtórzyć ponownie nawet z tym samym osobnikiem:((

thule

thule 2011-06-08

Mam nadzieje ze wyszlas z tego cala :):)

dagola

dagola 2011-06-08

oj woda dla ochłody wszystkim się przydaje, nie tylko Jakubkowi :)

dodaj komentarz

kolejne >