graz5 2008-12-10
To właśnie Wasze zdjęcia weneckie dały mi pomysł, aby podzielić się moim ulubionym włoskim daniem :) I oczywiście te aferki z mięskiem....
Do Wenecji przypłynęłam z chorwackiej Puli. Wspomnienie o samym wpłynięciu morzem do Wenecji jeszcze dziś wprawia mnie w błogi stan. Cudowne uczucie!!!
Wenecja ....jej się nie zapomina....