miejscowość:Podborsko

miejscowość:Podborsko

⚐..Muzeum Zimnej Wojny Podborsko 3001

✍.. hala załadunkowa z rampami i suwnicami do transportu amunicji atomowej (bunkier nr 17).

✎.. Z poziomu podłogi, z wózka transportowego pokazanego wcześniej, tym oto dźwigiem amunicja jądrowa ,głowice atomowe była przewożone przez „pchaczy” poprzez otwarte 5-cio tonowe wrota od magazynu amunicji atomowej do zamaskowanej rampy załadunkowej a z niej na pojazdy .które miały ją dostarczać w odpowiednie miejsca.

...wszystkie elementy pokazywane na zdjęciach przeze mnie są w pełni sprawne i działające.Podobna suwnica znajdująca się po drugiej stronie magazynu(bunkra nr 17) na razie nie działa ale po uzupełnieniu kilku części opiekunowie muzeum usprawnią i tamtą..>>>


================================================

ciekawy epizod z tamtych zimnowojennych lat:

Najdłuższa noc zimnej wojny.

...4 minuty po północy 23 września 1983 r podpułkownik Stanisław Pietrow,pełniący służbę w podmoskiewskim centrum dowodzenia Sierpuchow 15 jako dyżurny zmiany,stanął przed koniecznością analizy alarmu,jaki rozległ się niespodziewanie w bunkrze. Komputery wczesnego ostrzegania wykryły start kolejnych międzykontynentalnych pocisków balistycznych z terytorium USA. Ich dotarcie do ZSRR zajęłoby kilkanaście minut. Pietrow zignorował wskazania systemu i go wyłączył. Po chwili komputery znowu uruchomiły alarm, informując o starcie kolejnych rakiet, a po chwili oznajmiły,że doszło do ataku rakietowego na terytorium ZSRR.Rolą Pietrowa było potwierdzenie ,że do startu rakiet faktycznie doszło. Taka informacja trafiłaby do Jurija Andropowa,który był sekretarzem generalnym KPZR i zapewne wydałby rozkaz startu rakiet radzieckich byłoby to zgodne z doktryną MAD...strona zaatakowana pociskami z głowicami atomowymi odpowiedziałaby całym swoim arsenałem atomowym. Pietrow ataku na terytorium ZSRR nie potwierdził................. Nie mając żadnego dowodu,dyżurny zmiany złamał obowiązujące procedury. Po przesłuchaniach,otrzymał naganę i został zwolniony ze służby za złamanie zasad operacyjnych obowiązujących dyżurnego zmiany i nieprawidłowe prowadzenie dokumentacji. Później okazało się ,że Pietrow miał rację. Radziecki satelita, jako wystrzelenie rakiet zinterpretował chmury odbijające światło słoneczne. Co by się stało,gdyby Pietrow wystrzelenie rakiet potwierdził?..... ...................................................jest i dalsza część tego wydarzenia znam ją ale myślę ,że tyle wystarczy. Ocena człowieka należy do czytającego .Pozdrawiam henkosz......

dodane na fotoforum: