Jak przystało na plenerowe tradycyjne małe co-nie-co, na rybim plenerze był min. kawior, zupa rybna i deser (wyjątkowo nierybny – Kugel ; )
Dziękuję wszystkim za fajny dzień w miłym towarzystwie Pasjonatów :)
ps. Kategorycznie zaprzeczam pogłoskom, jakobym zjadła zupę z różowego żółwia.
dodane na fotoforum:
jola53 2010-01-31
Hinuś-i tak Ci nikt nie uwierzy...nawet jak nie jadłaś...to jadłaś:>)
Fajny pomysł na uwiecznienie naszych potraw:>)
jazkra 2010-01-31
uspokoiłam się ....bo myślałam , że to Wy je po fotografii w łebek i do kuchni.....ale przecież marzyciele mają swój STYL ....:)))
harsz 2010-01-31
.........._.;_'.-._
.............{`--..-.'_,}.. RÓŻYCZKA
...........{;..,__...-'/}.....DLA
...........{..'-`.._;..-';....CIEBIE
..............`'--.._..-'
..................,--\..,-"-.
..................`-..(..'-...
...........(*`v´*)...\.;---,/
...........`•.¸.•`....\ ..SERDECZNIE
....................,-""-;\`POZDRAWIAM
................../....-'.)\`
..................,---'`...\`
.............................\ .......
troll50 2010-01-31
i tak Ci nikt nie wierzy:)
troll50 2010-01-31
a te ości między zębami po wyjściu to niby skąd?:)))))))
hininaw 2010-01-31
Ości z żółwia?????????????
To były ości, ale z tego kolorowego skalarka zaledwie..
troll50 2010-01-31
ości po przekąsce, a na obiad żółw