broken heart.

broken heart.

już nie chce słuchać dobrych rad i poleceń.
Co się ze mną stało, co? Nie wiem.

... pogubiłam sie troszke, nie wiem co sie przez ostatni czas dzialo.
Ten rok uciekł mi gdzies, sama nie wiem gdzie, bylo tyle planów, na zmiany, a dzien w dzień to samo. Jak to mówią człowiek uczy sie na błędach, widocznie mi to nie wychodzi, zakazdym razem wchodzic w to samo bagno, chodź wiedziec ze jest tam, źle, mokro i trudno z niego sie wydostac, bo wciąga...
Mam nadzieje... choc ona matką głupich, ze tan 2010 bd o wiele lepszy, moze mimo takiego początku, wszystko się zmieni... a moze dzięki Komuś... motywacja kluczem do sukcesu ; )
zobaczymy.
OGARNIJ SIE, kochanie... czas spoważniec !