czemu ja zawsze robię wszystko na ostatnią chwilę? miałam 2 tygodnie na zrobienie sprawozdania z fizjologii, a wzięłam się za nie właśnie wieczorem, późnym:| i ciągle sobie obiecuję że ostatni raz robię coś na ostatnią chwilę i nic mi nie wychodzi:/
Akysz chorobo, Akysz! weekend koński mi się zapowiada a mi się jakieś choróbsko przypałętało!