wczoraj i dzisiaj wypuszczałam, ściągałam i karmiłam konie;-) oczywiście uczyłam się też ekonomii co czynię nadal i chyba dalej nic nie umiem:/
wczoraj też byłam na festynie, uwielbiam takie wiejskie potupaje:D żałuję bardzo że nie zrobiłam jednej rzeczy i teraz pluję sobie w brodę:| następna okazja może być dopiero za rok
i się spóźniłam dziś pół minuty na autobus i 0,5 h czekałam na następny://