Okazało się że wtorkowy dzień wolny od zajęć więc pojechałyśmy z Anią do Kalska rano :)
jeździłam sobie na Perełce :)
A: Na dobrą nogę galopuje?
Dż: A on w ogóle galopuje?! hahaha
- Koń Ci się fajczy
- Tobie też
powrót był genialny, spóźniłyśmy się na autobus jakieś 2 min., więc wróciłyśmy do Sulechałkę z buta, przemoczone, przemarznięte, fajnie jest sobie iść poboczem krajowej 3 z tego wszystkiego aż sobie pakernię odpuściłam i poszłam w kimę
a potem zabawa w masterchefa Spaghetti, wyborne B-)
kokonie 2012-12-13
świetna jest :)
miałam okazję ją pogłaskać ;)
tagora 2012-12-13
Fajna fotka.;)
Mam pytanko później po nim jeździli para, robiłaś może też zdjęcia?:)
agif20 2012-12-13
No nie, to przegapiłam :(
A tak kocham tę parę i jeszcze Randona ;)
A co do Mściwoja, to ja byłam dopiero o 13.00, więc chyba się spóźniłam :(