...i oczy wzniesione wysoko w górę.

...i oczy wzniesione wysoko w górę.

"Nie ma we mnie goryczy.Jest oczywistość zdarzeń,
lina rozpięta cieleśnie nad niedoczesnym ołtarzem
i,bałwochwalca treści w trudnej sztuce chodzenia,
schylony nad twarzą ziemi śledzę grymas zmęczenia,
wybaczam błysk nienawiści w jej umęczonym oku,
brud z moich źrenic ścieram chłodną gąbką obłoków,
dar przeznaczenia przyjmuję w kornym pokłonie ugięty,
wybaczam złowrogi uśmiech,z którego jestem poczęty,
przestróg niepomny bo czuły,żując zatrute ziele,
sławię jej obojętność w mrocznożarliwym kościele,
badając prędkości świetlne czuję obecność cienia.
Nie ma we mnie goryczy.Jest oczywistość istnienia."
[G.A.XX]

maja38

maja38 2009-09-27

Dziękuje za bardzo trfny komentarz...świete słowa...harda jestę i odważna... pieknie...uwielbiam takich ludzi... nie boja sie innych i potrafią bronic swoich racji,,, i chęci,,,Dziekuje...

maja38

maja38 2009-09-27

trafny,,,,,,,,zdecydowanie....trafny....;-)))))))))))))))))

dodaj komentarz

kolejne >