(3)
na pierogi przygotować : 1 kg mąki, 2-3 jajka, sól, nieco gorącej wody.
na farsz: 1-1,5 kg chudej łopatki, 1-2 cebule, olej do smażenia, przyprawy.
Mięso umyć, ugotować w osolonej wodzie do miękkości. Wystudzić. Zmielić. Cebulkę pokroić w kostkę, zeszklić na oleju, przestudzić, dodać do masy mięsnej. Całość wymieszać, jeśli masa jest zbyt sucha dodać wywaru z gotowania, aby stworzyć konsystencję nieco luźniejszą niż na pasztet. Doprawić solą, pieprzem i ulubionymi przyprawami- ja daję gotową przyprawę do mięsa wieprzowego firmy Kamis+sól.
Na stolnicę przesiać prawie cały kg mąki, zrobić wgłębienie, dodać całe jaja, sól -ze 2 spore szczypty, posiekać nożem, powoli dodawać do mąki gorącą wodą i siekać szybciutko nożem, żeby składniki się połączyły. Zagnieść i wyrobić ciasto na pierogi. Część ciasta rozwałkować na posypanej mąką stolnicy, resztę nakryć najlepiej plastikową miską- świetnie trzyma ciepło. Wykrawać pierogi, nadziewać farszem mięsnym, zlepić.
Z tej ilości mąki wychodzi ponad 60 pierogów standardowej wielkości. Wg uznania ugotować wszystko bądź część w osolonej wodzie przez 5-6 min, a pozostałe pierogi zamrozić(nieugotowane).
Ja podaję pierogi raczej z sosami, bo nie za bardzo mogę jeść smażone, aczkolwiek można je jeść bez niczego- i tak są smaczne :))
dodane na fotoforum:
panna66 2009-10-31
Ale to wygląda ??? Sos ?? A gdzie zasmażka ??? Mniam mniam ...
vesper5 2009-10-31
...jak ja lubię pierogi z mięsem ...a z sosem to nigdy nie jadłam ( rewelacyjnie wyglądają )...pozdrawiam serdecznie ( aha, panierka to Twoja zasługa !!! )
serce07 2009-10-31
mniamusne :)
matta 2009-10-31
fajne danie :)pozdrawiam
alciaxd 2009-11-01
mniam mniam :))
matta 2009-11-01
Święto Zmarłych
........▄█▄
..........█
*•.¸_¸..•*
¸¤*¨¨*¤.¸¤*¨¨*¤.¸¤*¨¨*¤.*¨¨*¤..
..Pamiętajmy o tych którzy odeszli.
¸¤*¨¨*¤.¸¤*¨¨*¤.¸¤*¨¨*¤.*¨¨*¤..
_____________((
_____________(,,)
______________ II
____________§§§§§§
______((____ §§§§§§_____))
______(,,)___§§§§§§____(,,)
______ II ___ §§§§§§____ II
____§§§§§§__§§§§§§__§§§§§§
____§§§§§§__§§§§§§__§§§§§§
____§§§§§§__§§§§§§__§§§§§§
____§§§§§§__§§§§§§__§§§§§§
____§§§§§§__§§§§§§__§§§§§§
$$__§§§§§§__§§§§§§__§§§§§§__$$
$$$$§§§§§§__§§§§§§__§§§§§§$$$$
__$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
____$$$$____$$$$$$____$$$$$
:::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
ada40 2009-11-01
Jest taki dzień w roku...
Kiedy refleksja w serce się wkrada,
deszczowy zazwyczaj i zimny...
dzień...1-ego listopada.
To taki czas zadumy,
modlitwy nad zmarłych duszami.
Choć ICH już nie ma wśród nas...
kochamy nadal, więc pamiętamy.
Patrzę na płomień tlący się w zniczu.
Smutek i żal się we mnie budzi.
Spoglądam w niebo i zadaję pytanie:
„Dlaczego Boże, zabierasz dobrych ludzi?”
Zabierasz tych, co mają serca szlachetne.
A ci bez niego po ziemi stąpają.
Dlaczego śmierć musi rozdzielać tych...
którzy tak bardzo się kochają.
Kiedy już opuszczam bramy cmentarza...
zmarłe dusze żegnam powoli...
Nie proszę Boga o życie, ale mam nadzieję...
że za rok tu przyjść mi pozwoli... Pozdrawiam.
