Dowód zbrodni nr...

Dowód zbrodni nr...

Absolutnie nielegalna, zbrodnicza fotografia kościoła w Leśnicy
A było tak: fotografowaliśmy z kubryg kościoły w Żyrowej i Jasionie, w drodze powrotnej podjechaliśmy do Leśnicy. I tu tez podeszliśmy pod kościół i fotografowaliśmy. Kościół NIE jest otoczony murem, nie przeskakiwaliśmy przez płot, nie włamywaliśmy się i nigdzie nie było zakazu fotografowania. A jednak, wyszła do nas szybkim krokiem młoda siostra zakonna i z anielsko słodkim, jadowitym uśmiechem zapytała nas, czy zapytaliśmy proboszcza o pozwolenie na fotografowanie kościoła. Oboje z kubryg zdębieliśmy. Próbowaliśmy logicznie argumentować, ze nie ma zakazu, że teren otwarty itp, ale pani była uparcie na nie.
A Jej argumentacja? No bo "różne rzeczy się zdarzają" - ale na moje kilkukrotne pytanie, JAKIE RZECZY, nie dostałem żadnej konkretnej odpowiedzi.
Poza tym, bo "tu chodzi o to słowo" (w domyśle - chyba "Proszę" ). Czyli aby móc zrobić kilka fotek kościoła na otwartym terenie powinienem za każdym razem szukać księdza i pytać, "Czy mi wolno zrobić kilka fotek z zewnątrz? PROSZĘ!!!"
Przyznam, ze choć minęło kilka dni, nawet teraz dostaję herzklekotów i ciśnienie mi skacze na wspomnienie tego Jej JADOWITEGO uśmiechu. Nie ma nic gorszego niż jad sączony z takim anielskim, niewinnym uśmiechem.
********************************
Proszę o czarne tło, polecam klawisz F11
********************************
Proszę, wyślij SMSa o treści POMOC na nr 72601 - koszt 2,44 zł, możesz pomóc choremu dziecku, ma na imię Martynka
więcej informacji znajdziesz tutaj:
https://www.radiopark.com.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=12457

dodane na fotoforum:

pabloz

pabloz 2011-03-01

Rozumiałbym wewnątrz jeszcze,ale z zewnątrz ?!
Zakonnica chyba też minęła się z powołaniem...Może jakaś bimbrownia jest w zakrystii...;))

stopka

stopka 2011-03-01

ładnie go skadrowałeś...a wiem, że to takie proste nie jest...

taką sytuację miałam też...ale nie pamiętam już gdzie,
...no, ale fotka jednak jest!:)

ivyman

ivyman 2011-03-01

Paweł, no właśnie, z zewnątrz! Mówię Jej, ze rozumiałBYM Jej pytanie, gdybym sobie wszedł do kościoła i zaczął buszować po prezbiterium i sobie np. chciał focić bez pozwolenia wnętrze tabernakulum - WTEDY rozumiałBYM Jej argumenty. Ale z ZEWNĄTRZ??????

ivyman

ivyman 2011-03-01

Halinko, udało mi się zrobić kilka ujęć, bo mam szybkostrzelny aparat, ale NIESMAK pozostał okropny!

stopka

stopka 2011-03-01

:))

ivyman

ivyman 2011-03-01

Rozumiałbym, gdybym to Jej (tej siostrze zakonnej) robił zdjęcia bez pytania - wtedy faktycznie jest zagrożenie, bo mógłbym np. w fotoszopie dokleić zdjęcie Jej głowy do jakiejś gołej , cycatej Ciccioliny i zamieścić na nk z podpisem "Daje na prawo i lewo", ale kościół z zewnątrz??? Przecież nie dokleję kościołowi cycków!!!! To niby JAKIE "różne rzeczy się zdarzają"?? Co ta siostra miała na myśli? Może ktoś ma jakiś pomysł?

mikki

mikki 2011-03-01

no cóż mało .............ahhhhhh po co pisac
ale przynajmniej bedziesz ten kościół pamietac ze względu za zakonnice
pozdrawiam

teska2

teska2 2011-03-01

Nie rozumiem zachowania zakonnicy.Powinna się cieszyć, że kogoś zachwycił ten piękny kościół. Zachowała się, jakby była właścicielką.

jaculus

jaculus 2011-03-02

Wszystko wskazuje na frustrację i wewnętrzne problemy siostrzyczki. Przecież to (wbrew pozorom ;-)), też człowiek..

Ale masz rację - można się zrazić. Pomimo tego, że to irracjonalne, przy kolejnych podejściach pod kościół, pozostaje uczucie "zagrożenia"...

A fota super.

passat

passat 2011-03-02

Po prostu - fotofobia zakonnicy.

passat

passat 2011-03-02

Wysłałem sms.
pozdr:)

marom

marom 2011-03-03

Dziwne zdarzenie ... nigdy się z takim czymś nie spotkałem, żeby nie można było fotografować z zewnątrz kościoła. Ciekawe do jakich "niecnych" celów mógłbyś użyć tych fotografii ;))
No coż - ale i tak Ci się udało, a kościółek ładny - wart sfotografowania...

barbour

barbour 2011-03-07

Xtra kadr!!!
Kolego ja rowniez spotkalem sie z takimi sytuacjami fotografujac landszafty. Nie przejmuj sie ! to nie pierwszy i ostatni raz...
Jedna z pan scigala mnie nawet samochodem zeby mnie poinformowac ze fotografowanie jej dzialki jest surowo zabronione...
Tacy sa ludzie ,nic na to nie poradzisz.

dodaj komentarz

kolejne >