Mo-ty-le.

Mo-ty-le.

Mąż do żony:
- Kochanie, nie mogę znaleźć herbaty!
- Ty beze mnie to z niczym byś sobie nie poradził! Herbata jest w apteczce, w puszce po kakao, z nalepką "sól".



Przychodzi żona do domu i widzi męża leżącego w kuchni na stole, zupełnie nagiego, obsypanego mąką...
- Co się stało??? Pyta mocno zaniepokojona
- Przecież kazałaś mi ukręcić ciasto na jajach...



Mąż do żony:
- Kochanie mam dzisiaj zebranie i wróce trochę później.
- Znam te twoje zebrania, wrócisz rano kompletnie pjany i bez pieniędzy!
- No wiesz kochanie, jak możesz tak myśleć?!
Godzina 5 rano, pjany mąż stoi pod drzwiami i mówi:
- No i wykrakała cholera!!

wrobel3

wrobel3 2013-04-12

               .--'´                      /  /_  /      .-(¯`:´¯)-.   |  / _  |    (¯´.•*”“*•.´¯)  _/._ ./    (_¸ *•.„.•*¸_).-(¯`:´¯)-.      '-(_.:._)-'(¯´.•*”“*•.´¯) POZDRAWIAM (_¸ *•.„.•*¸_)   WIOSENNIE   '-(_.:._)     .-(¯`:´¯)-.     (¯´.•*”“*•.´¯)    (_¸ *•.„.•*¸_)      '-(_.:._) 

(komentarze wyłączone)