Róże.

Róże.

Policjant z drogówki pod koniec służby zatrzymuje samochód który jechał 150km/h. Tak akurat się złożyło, że wcześniej w ciągu całego dnia nikt nie przekraczał dozwolonej prędkości, wszyscy mieli zapięte pasy, zaświecone światła itd. Jednym słowem nuda. Policjant zadowolony, że w końcu coś się dzieje i że może komuś wlepić mandat mówi z uśmiechem do kierowcy: - Cały dzień na pana czekałem! - No cóż, starałem się dotrzeć tu jak najszybciej - odpowiada kierowca.

dodane na fotoforum:

irysek3

irysek3 2013-06-26

Równie piękny ja ten z róż czerwonych.

(komentarze wyłączone)