Ksiądz na mszy zbiera datki. Podchodzi do kobiety, a ta zaczyna szukać w portmonetce drobnych pieniędzy. Ksiądz, widząc same stuzłotowe banknoty, mówi:
- Mogą być te stuzłotowe.
- To na fryzjera.
- Ale Maryja nie chodziła do fryzjera.
- A Jezus nie jeździł mercedesem!
dodane na fotoforum: