Milin z mojego ogródka a naprzeciwko drzewa z parku.

Milin z mojego ogródka a naprzeciwko drzewa z parku.

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, mojego męża ugryzła pszczoła.
- Gdzie?
- W tego... no wie pan...
- Rozumiem. A czego pani ode mnie oczekuje?
- Niech pan da mężowi coś, żeby ból minął, a opuchlizna została.

dodane na fotoforum:

(komentarze wyłączone)