:)

:)

Siedzi baca na drzewie, siedzi i śpiewa.
- Baca na drzewie się nie śpiewa mówi kolega.
- Śpiewa się, śpiewa.
Baca został na drzewie, a przyjaciel poszedł do pobliskiego baru. Po chwili baca wchodzi do tego samego baru cały połamany.
- Baco co ci jest? - pyta kolega. Mówiłem że na drzewie się nie śpiewa.
Na to baca:
- Śpiewa się, śpiewa ino się nie tańczy.

dodane na fotoforum:

(komentarze wyłączone)