:)

:)

Fąfara mówi do kolegi - policjanta:
- Wczoraj namęczyłem się co najmniej piętnaście minut, zanim wydobyłem rybę!
Na to policjant:
- Ja też mam zepsuty otwieracz do konserw.


Dwaj wędkarze przechwalają się swoimi psami:
- Mój Azor - mówi pierwszy facet - gdy rzucę do jeziora monetę, wskakuje po nią i tak długo szuka jej na dnie, aż ją znajdzie i dopiero wtedy wychodzi z nią na brzeg!
- To jeszcze nic - mówi drugi. - Gdy ja wrzucę do wody dziesięć złotych, to mój reksio wskakuje do jeziora, a po chwili wypływa z rybą w zębach i resztą pieniędzy!



- Co byście zrobili, jakbyście złapali złotą rybkę?
- Ja bym poprosił ją o pieniądze.
- A ja o miłość.
- A ja bym usmażył gadzinę!
- Dlaczego?
- Poprzednio ją poprosiłem o miłość i przyjaźń. Teraz uganiają się za mną zakochane pedały, a kobiety proponują: \"Zostańmy przyjaciółmi\".

dodane na fotoforum:

(komentarze wyłączone)