W pogoni banalnych zdarzeń
nie dorwie mnie humor zły
puszczam łódeczki mych marzeń
na rwący nurt szarych dni
I marzę w świtu godzinie
gdy z czernią miesza się biel
że moja łódeczka dopłynie
chociaż daleki jest cel
I dodam - krótko, nie długo:
im głupiej życie się plecie
tym więcej nad życia strugą
strugam tych małych łódeczek
Mgła się rozwinie i zwinie
wyrośnie i zżółknie liść
któraś łódeczka dopłynie
inaczej nie warto żyć
/ W. Młynarski /
✿ڿڰۣ—
Dobrego dnia życzę...