Weszła do pokoju, nie było go
- gdzie jesteś,rzuciła miękkim głosem
- tu na balkonie, usłyszała jego odpowiedź
Wyszła ba balkon, stał oparty o barierkę, zapatrzony w dal
Stanęła obok niego,oparła głowę na jego ramieniu
W jej mokrych włosach odbijały się promienie zachodzącego słońca
Błękitny szlafrok zakrywał jej piękne kształty
- na co tak patrzysz? zapytała cichutko
- zobacz jaki piękny jest zachód, jak cichutko
- a o czym myślisz teraz, szepnęła by nie zmącić panującej ciszy
- jak bardzo jestem szczęśliwy będąc przy Tobie
To Nasz zachód Maluszku
- powiedział cichym głosem przytulając ją mocno do siebie:))
https://youtu.be/yCgySzwyY2Q
dps21 2012-02-25
Milego wieczoru
dana02 2012-02-25
Ale romantycznie się zrobiło, dobranoc...
ella02 2012-02-26
Piekna i romantyczna calosc. Pozdrawiam i zycze milej niedzieli.