(0)
kazxx70 2011-01-22
Pamitam ta bramę (od str poligonu chyba) , Jańczyka( Luiza) nawet mieliśmy zdjęcie Luisa de Fine i wyglądali jak bliźniacy, d-cą sztabu był Mackiewicz (chyba miał uśmiech genetycznie zablokowany), Skrzyński porządny płk.(stara gwardia) ,Fabisiak ,Podkuliński, Duran, przypominam sobie też w moich czasach bazowali, - ,,niesadziłem, że jeszcze zobaczę Orzysz" a tu - dzięki .
kazxx70 2011-01-22
W tej jednostce to za moich czsów nikt nikomu nic nie ukradł, ani nikomu nic nie zginęło. A w innych to chamstwo stary młodemu kradł, że trudno było się rozliczyć a na apelu mudurowym to brakowało każdemu przeróżnych rzeczy. Starzy to nawet broń by sprzedali za flaszkę wódki, a cywile to niby skąd mieli ,,mora"?
Co do jedzenia to tu też było OK i przeważnie każdy zdążył zjeść.
Kantyna OK wspaniali cywile prowadzili ją (pyszne pączki).
Powiedzonko się utworzyło: ,,K...a na pączki przyjechałeś?!"
kazxx70 2011-01-26
Do sztabu wyznaczano 2 rzołnierzy, którzy lali ten ,,lizol" żeby zabić smród bo WC ciągle było przytkane a nikt nie pomyślał o remontach. To musiało się tak skończyć.
Dziś już nie czas bawić się w kombatanctwo, jak widać ta JW nieźle poradziła sobie z terenem, na którym mase ludzi się napociło przez lata.
doctorh 2021-04-06
Siemka zgredy:)
Mój wujek Mietek Bartczak siedział w Orzyszu chyba coś około 1985 roku . Pochodzi z Lubuskiego . Często mi opowiadał o Luisie de Fines :) no i o Was chłopy. Jeśli ktoś z was to czyta odezwijcie się.
Pozdrawiam, Tomek
