W Barze Pod Skocznią...

W Barze Pod Skocznią...

...piliśmy gorącą herbatkę z syropem imbirowym.
Sam bar niezbyt ciekawy, ale te wille dookoła...
A tu podobno kiedyś była skocznia, ale daaawno, i już nawet śladu po niej nie ma, tylko ludzie pamiętają, stąd nazwa baru.