Legenda o Macosze.
W niedalekiej miejscowości Vilemovice żył wdowiec z małym synkiem Jankiem.Kiedy ożenił się ponownie, zyskał Janek nową mamę ,a później również braciszka.Janek cieszył się dobrym zdrowiem, jednak jego brata nękały choroby. Z tego powodu macocha nienawidziła swojego pasierba i posłuchała rady zielarki, która powiedziała jej,że jeśli Janek umrze, to jej synek wyzdrowieje. Macocha zaprowadziła Janka na skraj przepaści, gdzie miał zbierać owoce leśne, a później strąciła go ze skały. Jednak chłopiec dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności, zatrzymał się na gałęziach drzew i zaczął wołać o pomoc. Usłyszeli go drwale i za pomocą spuszczonych lin uratowali.Tymczasem macocha wróciła do domu, gdzie znalazła swojego syna martwego.Przytuliła do piersi jego ciało i na wpół oszalała z bólu wróciła nad przepaść i skoczyła do ciemnej głębiny. Od tej pory przepaść nazywa się Macocha.
Inna wersja mówi,że Janek opowiedział wszystkim drwalom i sąsiadom we wsi o swej przygodzie, co tak wzburzyło ludzi,że złą macochę zaprowadzili nad przepaść i zrzucili ją na dno, żeby poniosła karę za swój nikczemny czyn.
majaha 2014-09-20
*Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci wspaniałego i słonecznego weekendu z radością i uśmiechem... :))*
ilona14 2014-09-20
Witam Cię Jadziu serdecznie dziękuję za podpowiedź - już zwątpiłam, czy znajdę nazwę dla tej ślicznej roślinki...
A opowieść o złej macosze zasmuca - cóż to za ludzie okrutni i żli - niestety są wśród nas...Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę słoneczka i pogody ducha...:-)))
lilaroza 2014-09-20
Z przyjemnością przeczytałam...lubię takie bajkowe legendy....fascynujące obrazy z jaskini pokazałaś !!! :)