krysty9 2018-04-06
u mnie też był podział na psy :) Kaktus był mój a Skuter męża. Po smierci Kaktusa, adoptowaliśmy ZJawę. Moja była. A tak naprawdę to obydwoje ogromnie kochaliśmy nasze psy. Po raz pierwszy widziałam Krzyśka jak płacze, wtedy gdy odszedł Kaktus.