koletańskie...
Ta nieznanego bliżej pochodzenia, późnogotycka rzeźba, wykonana została w drewnie i polichromowana.Ubrana jest w bogate szaty , które szyją dla Dzieciątka Bernardynki.
Dzieciątko siedzące na tronie, ma głowę zwieńczoną koroną.
Figurkę wyłowiły z nurtów Wisły zakonnice z klasztoru Koletek
(stąd nazwa) .
Teraz możemy ją zobaczyć w kościele Sióstr Bernardynek przy ulicy Poselskiej .
Dzieciątko słynie swymi łaskami . Wierni modlą się o łaskę zdrowia dla dzieci lub pomoc w trudnych problemach wychowawczych
cypryjka 2012-12-26
to przy najblizszej okazji sie wybiore........... do dzieciatka w sprawie dzieciatek,
aannaj 2012-12-26
dzięki Bogu ,że nie zgineło w nurtach rzeki jest takie piękne ::)) Miłego wieczorku Jadziu .....
madu02 2012-12-26
re: to bardzo smutny widok a płoną przeważnie przez ludzką głupotę.Ja też miałam dwa przykre przypadki, raz jechałam do "swojego" pięknego starego lasu, który zastałam wycięty "w pień" a drugi raz po lesie został wiatrołom... spokojnej nocy Jadziu
henry 2012-12-28
łądnie wykonane szaty.. pieknie zdobia Dzieciątko....a modlitwa wznoszona gdziekolwiek byle z serca... odnosi skutek..:))))
aniko11 2012-12-29
No właśnie Jadziu...kto je wyrzucił?....
Chyba ktoś, kto był bardzo nieszczęśliwy i skrzywdzony przez los....
Nie wiedziałam, że modlitwy do tego Dzieciątka są w takich intencjach... Dziękuję Jadziu za informację i pozdrawiam serdecznie..
milko 2012-12-31
Niezwykła historia! A można poprosić dzieciątko, żeby dzieci wreszcie poszły do pracy i się wyprowadziły?;-)))))))
(komentarze wyłączone)