ciepło się zrobiło.....

ciepło się zrobiło.....

a jemu zaschło w gardle ......(((
( na dziedzińcu UJ)

dorocik

dorocik 2009-05-17

Piękne zdjęcie i wspaniale miejsce, pozdrawiam :)))))

tamara

tamara 2009-05-17

Oj biedaczak,ale jest nadzieja ,że sie napije.Pozdrawiam Cię w niedzielne południe i dobrego wypoczynku życzę.

medii

medii 2009-05-17

Witam milutko pozdrawiam cieplutko pozdrowienia ślę jeszcze z komputera syna

jairena

jairena 2009-05-17

"Hospes aqvam cernis metvendam innoxia membris svmere mortales vnde lavacra qveant"




Jest to neorenesansowa kropielnica . W bardzo wolnym, swobodnym przekładzie to mniej więcej brzmi tak: :” niewinny gościu, woda godna , czczona przez śmiertelników , może być do ręki wzięta , by obmyć się „ Zaznaczam, nie jest to dosłowny przekład, lecz jakoby sens ten sentencji nadaje. Tym bardziej, iż ciekawie , z humorem Jadwiga zinterpretowała całą sytuację, co mnie osobiście bardzo podoba się :)

milko

milko 2009-05-17

potrzebuje czegos podobnego - może bez diabła!

cypryjka

cypryjka 2009-05-17

ciezka sprawa.................. jezykiem, chod dlugi, nie dostanie..................
dzien dobry :)

maria

maria 2009-05-17

:)))))))

aannaj

aannaj 2009-05-17

No tak jemu sie pic chce a do wody daleko....... jęzor za krótki ::)) Pozdrawiam Jagielonko ::))

joann00

joann00 2009-05-18

Właśnie zaczęłam się zastanawiać, co to za sentencja, ale widzę w komentarzach: Jairena wyjaśniła i teraz jestem mądrzejsza.
obmyć się to w tej umywalce trudno będzie!:-))
Nawet zakładając, że kiedyś wodę puszczą i maszkaron zwilży język...:-)

teresa7

teresa7 2009-05-18

:)))..biedny...za dużo mówi....:))))

henry

henry 2009-05-18

jaka ciekawa ta fontanna... albo tylko ujecie wody?

(komentarze wyłączone)