Czy była to tylko chwila?

Czy była to tylko chwila?

Nie;)
To trwa nadal...
Tak jak inni wyłapują punkt oświetlenia i zapamiętują chwilę gdy słonko padło tylko tu a ominęło coś innego i niejednokrotnie bardziej wartościowego, to i ja w tych moich spotkaniach mam cały czas obraz wyjątkowości:)
Z takich spotkań nie da się nie zapamiętać chwil, które ze szczęścia prowadzą nas niejednokrotnie do łez...
Bywając w takim środowisku i mieć świadomość, że patrzymy na coś co jest zupełnie normalnym tokiem życia naszej przyrody, czujemy się wybrańcami losu.
Każdy wie, że ptaki latają, ale już nie koniecznie wiedzą jak poszczególny ptak startuje, czy też ląduje.
Nie każdy wie jaki ptak u nas zimuje, czym się żywi i na co poluje.
Nie każdy widzi mimikę ptaka, odgłosy którymi się w jakiś sposób kontaktują.
Nie znają przeznaczenia śpiewu ptaka, ani też ile wysiłku kosztuje ich piękny trel.
Miałem kiedyś kolegę, był troszkę mniej inteligentny od pozostałych w swojej klasie.
Z Przyrody Pani nauczycielka chciała postawić mu na koniec roku dwójkę.
Pani była tak głęboko przeświadczona o jego braku inteligencji, ze postanowiła dać mu jeszcze jedną szansę:)
Powiedziała.
Jeśli odpowiesz mi na jedno bardzo proste pytanie, dostaniesz na koniec roku czwórkę.
Kolega i tak nie miał nic do stracenia, więc odpowiedział, dobrze, postaram się.
-Pytanie brzmi, ile metrów potrafi przejść wróbel przez jedną godzinę.
Podobno wszyscy się zdziwili, bo skąd on ma to wiedzieć, jeśli nigdy o tym Pani nie wspominała?
Kolega się uśmiechną i z miną niepewności odpowiedział co wiedział.
-Proszę pani, wróbel nie chodzi tylko skacze, więc nie może przejść ani centymetra, czy też metra:)
Tym sposobem dostał pozytywną ocenę, lecz były i inne przedmioty;(
Fakt, może orłem to on nie był, lecz odtrącony przez rodzinę, często uciekał to na łąkę to do lasu, często też bywał i moim gościem.
A wtedy razem zabieraliśmy swe tyłki w kierunku lasu czy też bagien.
Bywał też i ze zwierzętami, a jeśli już usiadł na łące, to co miał robić?
Obserwował i starał się zrozumieć, dlaczego?
Przepraszam za to wspomnienie, lecz był to dobry chłopak. Był...
Ale fakt zostaje faktem, że są to chwile nie do zapomnienia ale dla ludzi, którzy kochają...
Kochają to co obserwują, a dopiero później to czym zapamiętują...
Pozdrawia serdecznie wspominając chwile w których serce radowało się, bo widział, słyszał i czuł...
Jędrek z nad rzek
https://chnp.wrzuta.pl/audio/6X34L1Kp15z/12_-_goodbye_milky_way

an36a

an36a 2010-12-19

Takie wspomnienia pozostają w nas na zawsze. Wartość człowieka to nie jego IQ. Wg mnie wartość człowieka to jego otwarte serce na otaczający świat.

cymonek

cymonek 2010-12-19

Cytat z Talmudu głosi : "Kto zawstydza bliźniego, w końcu sam będzie zawstydzony."
Jakże często nie doceniamy, nie dostrzegamy wartości innych, niż nasze własne.
A biała..(?) Przekręciła łebek i patrzy ze zrozumieniem.., cierpliwie...
Uczmy się !

rudy13

rudy13 2010-12-19

potrafisz dotrzegać piękno nie tylko w przyrodzie... potrafisz dostrzec także duszę, a to już wielka sztuka.....
pozdrawiam.... :))

henry

henry 2010-12-19

Pieknie opisałeś tego chłopaka.... on był bardzo wrażliwy....Ty to zauwazyłeś.... to wazne.. !
Fotka znakomita.... pozdrawiam:)

margo74

margo74 2010-12-20

;))))

szumka6

szumka6 2010-12-22

Dużo zdrowia i radości
w Twoim życiu niech zagości
i prezenty i śnieg biały,
by te święta urok miały.
Samych wzruszeń przy choince,
życzę Tobie i rodzince!

dodaj komentarz

kolejne >