Chciałoby się powiedzieć, że muszę zmienić miejsce, lecz to w którym bywam jest jakby moje, własne i niepodzielne. Wiem, że często przynudzam tym samym gatunkiem lub przynależącej do tego samego rzędu, lecz przyjdzie czas kiedy odlecą a wtedy i ja odlecę, lecz czy daleko? Wątpię :)
Mój świat, to ten w którym jest mnóstwo wody, ten gdzie zatoka była tu jeszcze wczoraj. A dzisiaj, dzisiaj pozostał sam osad przyniesiony tą wyższą wodą, ale nie rozpaczam, bo jutro już może być ponownie mokro, jutro już mogę zostać ponownie podglądaczem i taplać się w mule, a jeśli nie?
A jeśli nie..., a jeśli nie, to nic się takiego nie stanie, bo jutro nadal za zakolem będę patrzył na swe obiekty pożądania z nadzieją, że może następny poranek mnie zauroczy jeszcze lepszym widokiem :)
Pozdrawiam serdecznie
ewwwa 2012-09-04
Nie przynudzasz.......wręcz przeciwnie !!!
Nikt tu na siłę nie musi przychodzić ,a kto potrafi dostrzec piękno w tym co robisz,chętnie tu zagladnie :)
Piękny jest Twój świat,jak zaczarowany !