baskadm 2012-03-16
tak, koło mnie też pełno jemioły na drzewach....
Może to lek antidotum na spadający przyrost naturalny?
W Afryce i Australii powszechnie stosuje się jemiołę jako lek na bezpłodność...
"Znana była już w starożytności, a Pliniusz dokładnie opisał uroczystości, które odbywały się przy zbiorze jemioły i były wyrazem kultu dla niej. Kapłani sławili jemiołę jako symbol wieczności świata i nieśmiertelności duszy. Cenione były już wówczas jej wszechstronne moce lecznicze, szczególnie w takich chorobach, jak epilepsja, gruźlica, koklusz; stosowano jemiołę w bezpłodności i w objawach, które dziś medycyna określa jako chorobę nadciśnieniową"
Inne ciekawe informacje na temat jemioły na stronie http://www.herbanew.pl/j/jemiola/ , skąd pochodzą powyższe wiadomości.