...I od tej pory Pinokio chciał widzieć to co my oglądaliśmy...

...I od tej pory Pinokio chciał widzieć to co my oglądaliśmy...

_________________
Wrzesień 2012.

Burano, to niewielka wyspa położona na Lagunie Weneckiej.
Ta magiczna, cichutka, mało uczęszczana przez turystów wysepka, na której prawo jazdy nie przyda się z pewnością ;) oczarowała nas najbardziej :)

Cechą charakterystyczną owej wysepki- prócz braku ulic- są malownicze, cudne i kolorowe domki. Ciekawostką jest, że każdy domek ma inny kolor!
Aby pomalować własny dom w Burano, właściciel musi prosić o zezwolenie lokalne władze, które oprócz pozwolenia na samo malowanie muszą się zgodzić na kolor farby używany przez właściciela.
Dzięki tej metodzie domy na Burano są oryginalne a kolory domów się nie powtarzają (jedynie odcienie- np. częsty kolor niebieski).

Więcej zdjęć i nasze wrażenia z Burano z 2010 roku:

https://www.garnek.pl/jndiana/11411946/a-teraz-podzielimy-sie-z-wami

marfud

marfud 2013-01-31

Oj Beatko, marzenie tam teraz być, kiedy za oknem kapie po rynnach:(
Byłam tak blisko, a nie odwiedziłam tej wysepki, no ale dzięki Tobie wiem że taka jest, i może kiedyś tam zawitamy:)
Spokojnej nocy:)

mayusia

mayusia 2013-02-01

super! u nas by sie taki pomysl przydal. Moj Manuel nie moze zrozumiec czemu u nas jest tak szaro. Pyta : czy koloatorzy nie mogliby sie np zlozyc i pomalowac kamience czy blok ahahah

dodaj komentarz

kolejne >