Święta, święta i prawie po świętach ;-)

Święta, święta i prawie po świętach ;-)

...niestety, wcześniejsze informacje pogodowe:
https://www.garnek.pl/jndiana/25343517/wielkanoc-2013-dzisiejszy-widok

były tylko żartem Prima Aprilisowym.

Śnieg i zimno jeszcze z nami zostaną :/

marfud

marfud 2013-04-02

Wiedziałam Ty psotnico nasza :)...Nie zapomnę, jak nas wkręciłaś że znikasz z gara...to nie było zabawne...!!
Beatko, ja jestem przerażona prognozami, no ale niestety nie mamy na nie wpływu:(..Iguś jest zadowolony, bo on lubi śnieg, zresztą jak chyba wszystkie dzieciaczki:)...Wasze dzisiejsze fotki doskonale to pokazują, jak Wasz szkraby dobrze się czują na śniegu:)
Mój Iguś też wczoraj poszalał z chłopakami:)

No i mamy po świętach...jestem po nich rozleniwiona i tęższa o jakieś...pi pi piii kg:(..masakra...ale właśnie przed chwilą wykupiłam sobie tą dietę z vitalia którą kiedyś stosowałam....jak wskoczyłam na wagę to od razy bez zastanowienia zapłaciłam:)...
Spokojnego wieczora Wam życzę

alisonn

alisonn 2013-04-02

Udanego dnia!!!!

laura5

laura5 2013-04-02

Witamy po świętach:)I cieplutko pozdrawiamy wszystkich garnkowiczow...)

mola12m

mola12m 2013-04-02

Witam po świętach...troszkę rozleniwieni ale muszę się zmobilizować i do pracy za chwilę zmykać.
U nas dziś słoneczko ale śniegu jeszcze troszkę leży, a my od dwóch tyg w domku, bo córcia chora - na zastrzykach była:(.
Pozdrawiam kochani i dużo słoneczka życzę!!!

olimar

olimar 2013-04-02

a no tak..pogoda nas nie rozpieszcza,a tak sie każdemu chce już ciepełka.pozdrawiam:)

agamaz1

agamaz1 2013-04-02

Witajcie poświątecznie....
U nas też biało i mroźno, słonko się delikatnie pokazuje, ale jest wiatr, który niestety obniża temperaturę i wyjście z domu nie należy do przyjemnych.,...
Ale jak znam Miłosza jego utrzymać w domu będzie ciężko...

re: te klocki troszkę ciasno wchodzą, ale Miłoszowi to nie przeszkadza i bawi się nimi chętnie......
A co do jedzenia to taka mina jest na porządku dziennym. Bez problemu zjada tylko rano i wieczorem kaszkę, banana i jabłko. Jakiekolwiek śniadanie, obiad musimy wciskać. Przy śniadaniu wielkanocnym zażyczył sobie takie jedzenie niewidzialne...
Na razie bronię się przed podawaniem jakiś preparatów poprawiających apetyt, bo ciągle mam nadzieję, że sam mu się poprawi..

anetka

anetka 2013-04-02

Dziekuje :*
A co do pogody u nas uuuu okropnie mam kilka foteczke :(

majjka

majjka 2013-04-02

witajcie kochani;-)))

dodaj komentarz

kolejne >