A może to przeciwnik polityczny tego, który miał na niej swój wyborczy plakat...? :P
jokam 2011-10-05
tak Atrami, to jest nasza droga do lasu, w tym miejscu na łąkę wchodzimy...
szłyśmy kilkanaście minut po zdarzeniu...
jak widzisz, dzielni panowie strażacy już zdążyli asfalt tym czymś czerwonym posypać...
jokam 2011-10-05
Emmi, sama się zastanawiam. ulica równa, szeroka, ruch nieduży... może naprawdę zagapił się na plakat wyborczy? :(
i skóra mi cierpnie, bo my dokładnie w tym miejscu przechodzimy przez jezdnię. w dolnym lewym rogu zdjęcia widać zioła, to już nasza łąka się zaczyna, z na jej końcu las.