Cmentarz wojenny.

norris 2012-01-15

Bitwa o Łódź była największą bitwą na froncie wschodnim podczas I WŚ. Była to największa bitwa manewrowa całej IWŚ (pod Verdun np. to była pozycyjna)!!! Tutaj w ciągu 3 tygodni zginęło 200 tysięcy żołnierzy (dziennie ginęło 9,5 tysiąca żołnierzy!!!) a pod Verdun dla porównania 700 tysięcy w ciągu roku (dziennie ,,tylko" 1,9 tysiąca). Tutaj poraz pierwszy historii użyto gazów bojowych (a nie pod Ypres jak podniecają się zachodni historycy) oraz wozu bojowego (Rosjanie użyli wozu pancernego). Pobliskie miejscowości w tym część Zgierza była zrównana z ziemią (ciekawe co pamiętał pradziadek Janicki?). W okolicach jest tysiące mniejszych lub większych cmentarzy Iwszo wojennych. A mimo to bitwa jest zapomniana...a tu też walczyli nasi wcieleni do obcych wojsk. Warto o tym pamiętać, dbać o cmentarze (tam nie leżą hitlerowcy ani komuniści!!!!)

jokam 2012-01-15

Tak Norris, tak! Dbać... pamiętać... musimy!
Dzięki za tyle wspaniałych informacji.
A Twój pradziadek miał w tym czasie około 20 lat, wiec pamiętał dużo. I patriotycznie aktywny był. Wiem, że w Powstaniu Śląskim brał udział, jako obsada pociągu pancernego. Był nawet ranny i chętnie pokazywał nam swoje blizny.

margoll 2012-01-15

Okrutne to były czasy!

majka57 2012-01-15

... te krzyże są wszystkim potrzebne...pamięć dzięki nim nie ulotni się...

norris 2012-01-15

Tak, znalazłem nawet książkę o tym pociągu. No i mam saperkę z niego:)