Komu jabłko... komu...??

Komu jabłko... komu...??

ojtam

ojtam 2014-12-10

Co to, jakaś machina piekielna do jabłek?

jokam

jokam 2014-12-10

sama jabłka kroi.

annorl1

annorl1 2014-12-11

fajne ustrojstwo :) i rzeczywiście takie ostre?
wprawdzie ja obieram cieniej jabłka, ale jak bym takie obierki zaniosła jak u Ciebie widzę moim pannom kozulom, to by się bardziej cieszyły :D

maria57

maria57 2014-12-11

jabłka jadam w całości - wyrzucam tylko okolicę kwiatka, bo jest zakurzony (niesmaczny też) ale gniazda nasienne i ziarenka zjadam
aha ogonka też nie jem


tak sobie myślę, może to z takiego jedzenia bierze mi się moja odporność, bo do tej pory prawie nie wiem co to leki, (antybiotyki zażywałam jeden jedyny raz - po operacji, którą miałam z powodu wady genetycznej)
moje doktory przy mnie poumieraliby z głodu

jokam

jokam 2014-12-11

a ja jabłek wcale nie jadam...
ba, nawet ich dotykać nie mogę...
ciężka (zagrażająca życiu) alergia krzyżowa na brzozę, leszczynę i jabłka...
ta rączka jest mojej córci...

dodaj komentarz

kolejne >