Przesypałam do słoiczków.
Na wierzch położyłam listki laurowe.
Zabezpieczają one przed wizytą jakichś fruwających, nieproszonych gości.
Mam na myśli mole spożywcze.
Kiedyś zalęgły mi się w bułce tartej.
To była prawdziwa masakra.
Wszystkie sypkie produkty wywaliłam do śmietnika.
Szafki wyszorowałam dokładnie wodą z octem.
Na półkach porozkładałam laurowe listki.
Mole zniknęły.
A ja teraz baaardzo uważam, żeby to dziadostwo znowu nie pojawiło się.
babcia1 2018-09-12
wygląda super!