maria57 2018-09-26
Głowa do góry!!! Nie pokazała przecież ostatniego słowa.
Będzie wkrótce złocista, purpurowa, wielokolorowa, szeleszcząca puszystym dywanem pod nogami, pachnąca ziemią, w mgielnych woalach, z mgiełką nawilżającą Twoją twarz, z kałużami dla marysinych kaloszy. Odetchniesz jej chłodniejszym powietrzem po ostatnim upalnym lecie...
Jeszcze tyle radości przed Tobą!!!
a potem czas na świąteczne zabielenie....