SPAGHETTI Z SOSEM BOLOGNESE.

SPAGHETTI Z SOSEM BOLOGNESE.

Takie właśnie lubimy najbardziej, bo danie nie jest zbyt ciężkie. Tylko należy uważać w czasie gotowania - strasznie pryska.:P



50 dkg mielonego chudego mięsa (u mnie najczęściej łopatka, kurczak lub indyk)
1 cebula (można też dodać 2 ząbki czosnku)
15 dkg pieczarek (ja, tym razem, nie dałam)
1 szklanka soku (pulpy lub przecieru) pomidorowego
70 g koncentratu pomidorowego
2 łyżeczki oregano
1/2 łyżeczki bazylii
1/2 łyżeczki tymianku
pieprz ziołowy, sól i cukier do smaku
olej
mozzarella lub ser żółty
1 paczka makaronu spaghetti



Cebulę (i ewent. czosnek) posiekać.

W płaskim garnku rozgrzać troszkę oleju i zeszklić na nim cebulę dodając szczyptę soli i cukru. Pod koniec wrzucić posiekany czosnek. Uważać aby nie przypalił się, bo będzie gorzki.

Do zeszklonej cebuli dodać sok i przecier pomidorowy. Dolać nieco wody.

Do sosu pomidorowego włożyć mielone mięso. Zagotować, stale mieszając. Następnie dołożyć koncentrat pomidorowy (i ewent. posiekane pieczarki). Gotować pod przykryciem i na maleńkim ogniu ok. 15-20 minut, mieszając od czasu do czasu. Jeśli sos jest bardzo gęsty można dolać troszkę wody. Na koniec doprawić solą, pieprzem i ziołami.

W dużym garnku zagotować wodę. Dodać sól i 1-2 łyżki oleju. Włożyć makaron i ugotować go zgodnie z opisem na opakowaniu.

Makaron ułożyć na talerzach, polać sosem i posypać tartym serem.

daro44

daro44 2019-03-17

Gdyby troszkę zostało , to polecam się :)))))
Udanej niedzieli życzę :)

jokam

jokam 2019-03-17

re: Daro, serdecznie na obiad zapraszamy! Do stołu zwykle zasiadamy ok. godziny 13. Mam nadzieję, że zdążysz. Jeśli nie, to zaczekamy na Ciebie!

xenon

xenon 2019-03-17

Też bym chętnie się załapał , opis już powoduje ślinotok. Pozdrawiam .

jokam

jokam 2019-03-17

re: Janiczku, Kochany Kolego - zapraszamy na ten obiad...!!

daro44

daro44 2019-03-17

Już o 13-tej ?????? Ja dopiero śniadanie zjadłem :))))))

jokam

jokam 2019-03-17

re: Daro, zaczekamy... zaczekamy...:D

iwatoja

iwatoja 2019-03-17

Na Śląsku najmodniejsza potrawa to;

http://youtu.be/rDDmy_as3t8

babcia1

babcia1 2019-03-17

oj lubię robiłam przedwczoraj ale niedużo dosłownie na dwoje na raz a szkoda

jokam

jokam 2019-03-17

Iwuś, wodzionkę znam... mój dziadzio Stasio brał udział w Powstaniu Śląskim i tam nauczył się... czasem nam ją robił...:D

iwatoja

iwatoja 2019-03-17

Joasiu a ja urodzona na Śląsku nie jadłam takiej bo wychowywałam się w polskiej rodzinie. Gdy byłam dzieckiem to Ślązacy i Polacy się raczej nie lubili:((( dopiero moje pokolenie się do siebie zbliżyło i tradycje swoje wymieszało.

anulkaz

anulkaz 2019-03-17

Pycha:)Też robię podobnie, i gotuję na malutkim ogniu, pod przykryciem:)

slawa1

slawa1 2019-03-17

Smaczne jedzonko.

lila08

lila08 2019-03-17

uwielbiamy :) dawno nie robiłam ...

skama07

skama07 2019-03-17

też bardzo lubimy:)

daro44

daro44 2019-03-17

Nie czekaj , utknąłem w korku :)

jokam

jokam 2019-03-17

re:zaczekamy! już wysyłam helikopter!

xenon

xenon 2019-03-18

Dziękuję za zaproszenie . Pozdrawiam .

dodaj komentarz

kolejne >