Przez prawie dwie godziny nazbierałam 200 g tych kwiatuszków.W zeszłym roku zaintrygował mnie przepis na nalewkę z fiołków...nigdy nie robiłam i nie miałam okazji próbować.
Z góry chcę uspokoić obrońców środowiska,iż nie jest to zbiór pochodzący z lasu,tylko z działki.
Fiołki,zawilce i konwalie leśne są pod ochroną.
henry 2013-04-27
hm.. u mnie jeszcze w ogrodzie sporo fiołeczków kwitnie... moze się skusze.. dasz przepis?
maria 2013-04-27
Ja nie chcę przepisu, bo cierpliwości mi nie starczy na zbiór kwiatków. Ale opowiesz jak smakuje ok? :))
jazkra 2013-04-28
Benedyktyńska praca , chociaż nie wiem czy takie określenie
jest adekwatne. W każdym razie można się w niej zanurzyć po uszy:)
A może po nos - pewnie wspaniale pachnie :)
cypryjka 2013-04-28
bardzo jestem ciekawa tej nalewki................ czy choc bedzie tak samo pieknie pachniala :)