Hodowałam go od niewielkiej kulki.
Przez niemal dziesięć lat bardzo się rozrósł.W zeszłym roku przesadziłam go do kamionkowej dość dużej misy.Przez zimę nie był podlewany wg. zaleceń znajomej. Na wiosnę wyniosłam go na balkon.Widocznie odpowiadało mu stanowisko słoneczne(balkon mam od południowej strony).Gdy pojawiały się młode kuleczki-obrywałam je by nie osłabiać wzrostu. Może dlatego odwdzięcza się kwiatami za troskliwą opiekę.