omerta 2011-08-02
kurcze to rzeczywiście nie fajna sytuacja...u mnie jest 4 piętro i tylko raz jedyny i ostatni raz wyszłam z Geri na balkon przez to że chciała złapać przelatującego ptaszka...strach niesamowity o nią...muszę założyć siatkę na cały balkon
omerta 2011-08-02
dokładnie...poziom stresu w takich sytuacjach jest na ostatniej skali....obyśmy Joleńko nie musiały tego więcej przechodzić...ostatnio jakiś kotek wył pod naszym balkonem...chyba do Geri normalnie serenada miłosna....oczywiście ta ladacznica mała próbowała wyjść przez okno...na szczęście są w taki sposób otwierane że nie ma możliwości wyjścia
bmator 2011-08-03
fajowy
witam - serdecznie pozdrawiam i zapraszam kto może pomóc - na licytacje dla Anetki;) koniec licytacji już jutro 7 rano
dobrego dnia;)