...

...

wczoraj ktoś wystawił kota na ławke na słońce...lol... wszyscy myśleli ,że to prawdziwy i co ktoś przechodził to na niego lukał haha...a jak deszczyk zaczął kropić to kotek zniknął...hmmm... może sam poszedł...któż to wie... :)))


dodam ,że ja sama też nie byłam w pewnej chwili pewna czy to żywe czy nie...(bo był troche daleko od mojego balkonu a zdjęcie jest dużo przybliżone) ale jednak był to pluszak ... chyba... hahahha




miłego dziona dla garnkowiczów:)








"...i już jest mi to wszystko obojętne , skoro Tobie też...."