Powódź...

Powódź...

No dobra, z powodzą która była w Polsce dwukrotnie zeszłego roku to nic wielkiego, ale mimo wszystko Men i jego wszystkie odnogi wylały. Dużo ulic jest pozamykanych i nieprzejezdnych, a w naszej dzielnicy zalało ogromny park. Wczoraj z Dawidem poszliśmy zobaczyć jak bardzo wylało i byliśmy ogromnie zaskoczeni widząc, że park, jest cały zalany. Zropbiłam kilka zdjęć, ale światło było już słabe, więc nie bardzo widać, ale planuję wybrac się tam w środku dnia, to na pewno zrobię jeszcze jakieś zdjęcia.
A! Patrycjo, przepraszam, że jeszcze nie wstawiłam fotki z Olimpusa, ale jak obiecałam, tak zrobię, tylko najpierw jakieś muszę znaleźć.

dodane na fotoforum:

doonka

doonka 2011-01-17

dobrze że my z dala od tych rzek i rozlewisk mieszkamy!

aiooo

aiooo 2011-01-17

o masakro. ale mimo wszystko ładny zachód był.

spoko, poczekam :)

pkppr

pkppr 2011-01-17

ładna fotka

aiooo

aiooo 2011-01-17

nie. to do mojego półmetka !:D już się nie mogę doczekać...

alemark

alemark 2011-01-18

ach te powodzie.... pozdrawiam...

aiooo

aiooo 2011-01-18

uu. niedobrze ;/ właśnie moja siostra coś zaczęła chorować teraz i boję się, że się zarażę ;/

a ferie mam ostatnia :) 14 lutego

aiooo

aiooo 2011-01-18

dzięki, dzięki :)

alemark

alemark 2011-01-21

Pozdrawiam cieplutko i bajkowych snow zycze... dobranoc:))))

dodaj komentarz

kolejne >