Mijam bunkry zbudowane przez Rosjan w 1939 roku i mam przed sobą drogę prowadzącą na górę Koziniec. Będzie to trudna wyprawa. Kaziniec ma 502 m ale by wejść na jego szczyt trzeba iść dość stromą drogą , a następnie serpentyną. Na szczycie postawiony jest krzyż. Wyruszając miałem nadzieję, że dojdę do krzyża.
dodane na fotoforum:
mimoza7 2012-10-09
Wspaniała wędrówka! Lubię takie miejsca :-))
kropka7 2012-10-09
Wszystkie przeszkody tylko dodają adrenalinki i chęci ich pokonania.
Satysfakcja ze zdobycia nawet najmniejszej górki zawsze zachęca do pokonania następnej i następnej i kolejnej ....;)
Tacy z nas zdobywcy ... i już :)
Dasz radę ... jak nie teraz to następnym razem ...
stif56 2012-10-09
Jureczku ..najważniejsze jest zdrowie
madu02 2012-10-10
dojdziemy do Krzyża Jurku, ale po co się spieszyć, tyle jeszcze do sfotografowania i pokazania w Garnku Ulubionym...